Ulica Suszycka to kawałek polnej drogi w środku osiedla przeszło 100 tysięcznego miasta! Dodatkowo jej położenie – strome skarpy i sypki grunt po każdej ulewie stwarzają zagrożenie dla zdrowia i życia osób tam mieszkających – osoby te nie mają tam nic- ani jezdni, ani chodnika – po prostu mieszkają w polu, natomiast podatki odprowadzają do miasta. Najwyższa pora to zmienić.
Ale aby poważnie myśleć o Zawiślu, przebudowach ulic, wymianie chodnika na Willowej którym codziennie nasze dzieci wędrują do szkoły,stawianiu latarni ,czy nawet bardzo ważnych w/g mnie koszach na śmieci czy psie odchody to przede wszystkim musimy mieć pewność że żyjemy w spokojnym i bezpiecznym miejscu.
Dlatego uważam że fundamentalną sprawą dla tego osiedla jak i całego miasta jest wywieranie nacisku w każdym możliwym miejscu, czasie i każdym dostępnym sposobem na budowę zapory w Siarzewie.
Kolejną ważną sprawą jest fakt iż połączono nas w jeden okręg wyborczy razem z Kazimierza Wielkiego . To absurd ponieważ tych dwóch osiedli tak na prawdę nic nie łączy i logiczne jest by doprowadzić do zmiany tego stanu.
Na tym przykładzie widać że aby to wreszcie zaczęło funkcjonować normalnie muszą się za to zabrać samorządowcy- normalni ludzie mieszkający w miejscach które znają i dostrzegają te absurdy a nie politycy , ponieważ realizując swoje cele polityczne albo nie mają pojęcia o co chodzi w samorządach, albo guzik ich to obchodzi.
Nawet jeśli Zawiśle jest zbyt małe by zaistnieć jako samodzielny okręg wyborczy to logicznym byłoby połączenie Nas ze Śródmieściem – wtedy przynajmniej połączeni bylibyśmy mostem.
Ja wiem jak to zrobić – i to już w styczniu 2019 roku!
Proszę tylko byście Państwo mi w tym pomogli.
NAPRAWMY TO WRESZCIE.